• Panorama ziemi pilickiej

  • Panorama ziemi pilickiej

  • Panorama ziemi pilickiej

  • Wzgórze św. Piotra

 Pierwszym zwiedzanym miejscem na trasie naszej wycieczki była Łopuszna, gdzie najpierw podziwialiśmy drewniany, XVI – wieczny kościół, a następnie udaliśmy się na miejscowy cmentarz na grób ks. Józefa Tischnera. Tam, przy grobie, zapaliliśmy znicze i odmówiliśmy modlitwę za zmarłych. W drodze do autokaru  podziwialiśmy ulotne jak mgiełka, utkane na krzewach siatki pajęczyn pokryte kropelkami rosy i mgły. Następnie zatrzymaliśmy się przy malowniczym przełomie rzeki Białka, gdzie kręcono sceny do filmu „Janosik”. Atrakcją był spacer po częściowo suchym, kamienistym dnie rzecznym, skąd można było zabrać kamyczki na pamiątkę. Kolejnym punktem było Zakopane, które przywitało nas zupełnie letnim ciepłem i słońcem. Tu najpierw modliliśmy się i zwiedzaliśmy Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach, które górale ufundowali za ocalenie św. Jana Pawła II. Potem udaliśmy się do najstarszego zakopiańskiego, drewnianego kościółka i na wędrówkę po najstarszym tamże cmentarzu – tzw. Pęksowym Brzysku. W ciszy, wśród tylu starych drzew, zatrzymywaliśmy się (każdy z osobna) przy kolejnych mogiłach znanych ludzi tu pochowanych,  przy nietypowych, niespotykanych gdzieindziej pomnikach i krzyżach nagrobnych. Następnie kolejką wyjechaliśmy na Gubałówkę, gdzie można było przy dobrej widoczności oglądać panoramę tatrzańskich szczytów, Zakopanego oraz odpocząć, czy pospacerować. Po powrocie na dół przeszliśmy na Krupówki, gdzie  każdy mógł kupić pamiątki, góralskie serki i to, co potrzebował. Potem jeszcze podjechaliśmy pod skocznię oraz na polanie zrobiliśmy wspólną fotografię. Wszyscy uczestnicy otrzymali od Organizatorów słodką pamiątkę – pyszne piernikowe logo naszego Stowarzyszenia. W trakcie podróży uczestnicy byli na bieżąco informowani o mijanych obiektach zabytkowych, osobliwościach przyrody, zostali zapoznani z dotychczasową działalnością Stowarzyszenia oraz postacią  ks. J. Tischnera i postaciami znanych Piliczanek – królowej Elżbiety z Pileckich Granowskiej ( Elżbiety z Pilczy) oraz Marii Józefy z Wesslów Sobieskiej (królewiczowej Konstantynowej). Humory dopisały tak jak pogoda. Na zakończenie  uczestnicy ochoczo i z aplauzem wyrazili gotowość i chęć do następnej wycieczki, co nas bardzo cieszy, bo oznacza zadowolenie z tej, która się odbyła. Plany następnych już są. Dziękujemy wszystkim uczestnikom i do zobaczenia na kolejnej.