• Panorama ziemi pilickiej

  • Panorama ziemi pilickiej

  • Panorama ziemi pilickiej

  • Wzgórze św. Piotra

                      Odzyskanie niepodległości przez Polskę oznaczało wyznaczenie terytorium, a to z kolei walkę o nasze nowe granice. Jedną z nich była granica wschodnia. Józef Piłsudski chciał odzyskać polskie tereny na wschodzie i zrealizować swoją koncepcję federacyjną. Gdy z ziem wschodnich zaczęli wycofywać się Niemcy, a pojawili  się tam bolszewicy, wiosną 1919r. Piłsudski zorganizował ofensywę. Polacy zajęli Wilno, a następnie Mińsk. Podjęte zostały rozmowy z bolszewikami, które ci ostatni nadmiernie przeciągali. Wówczas 21 kwietnia 1920r. Piłsudski podpisał układ z Semenem Petlurą – ówczesnym atamanem Ukraińskiej Republiki Ludowej. Polska uznała niepodległość Ukrainy na wschód od rzeki Zbrucz, a Petlura uznał prawa Polski do Galicji Wschodniej. 25.04. 1920r. Piłsudski, wraz z wojskami ukraińskimi, podjął ofensywę na Ukrainie. 7 maja wojska polsko-ukraińskie zajęły Kijów. Bolszewicy zaczęli wtedy skutecznie podburzać ludność przeciwko Polakom. Latem 1920r. Armia Czerwona podjęła ofensywę na ziemie polskie – kawalerią dowodził Siemion Budionny, a pozostałym wojskiem Michaił Tuchaczewski. W Białymstoku bolszewicy powołali rząd - Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski na czele z Feliksem Dzierżyńskim.  1 lipca powstała Rada Obrony Państwa na czele z Piłsudskim. Rosjanie byli pewni swojego zwycięstwa i zajęcia (podboju) Polski. Na początku sierpnia sytuacja naszego kraju wydawała się przesądzona – z Warszawy wyjechali prawie wszyscy ambasadorowie i konsulowie, zwycięskie  wojska bolszewickie znajdowały się na przedpolach Warszawy. Nikt nie wierzył w możliwość pokonania Rosjan. Tymczasem Piłsudski, wraz z gen. Rozwadowskim, przygotował kontruderzenie, czyli plan decydującej walki. Bitwa rozpoczęła się 13 sierpnia 1920r. od ataku oddziałów gen. W. Sikorskiego i trwała do 16 sierpnia. W czasie krwawych walk o Radzymin, Ossów, Zielonkę szala zwycięstwa przechylała się na jedną bądź drugą stronę. Decydujące było polskie uderzenie znad Wieprza w dniu 16 sierpnia, którym dowodził sam Piłsudski. Polacy rozbili oddziały Armii Czerwonej dowodzonej przez M. Tuchaczewskiego i zmusili je do odwrotu spod Warszawy. Dowództwo rosyjskie, pewne już zwycięstwa, przeżyło szok. Również kawaleria S. Budionnego została złamana pod Lublinem i została zmuszona do wycofania się na Wołyń. Polska kontrofensywa odniosła pełny i wspaniały sukces – pod koniec sierpnia wojska bolszewickie znalazły się za Bugiem. Odwrót wojsk rosyjskich zmienił się w bezładną ucieczkę. We wrześniu walki trwały jeszcze pod Wołkowyskiem, Grodnem, Druskiennikami i koło Równego. Bolszewicy poprosili o rozejm. Zachowały się zapiski wspomnień, że w czasie trwania walk  w dniach 13- 16 sierpnia, które przeszły do historii jako „bitwa warszawska”, żołnierze rosyjscy widzieli na niebie nad Warszawą postać Matki Boskiej z promieniami (strzałami) w rękach. Określenie „cud nad Wisłą” ma dwa znaczenia – dosłowne i przenośne. Dosłowne – że to Maryja ochroniła Warszawę, a przenośne, że coś co wydawało się niemożliwe, nierealne stało się rzeczywistością.

               Bitwa warszawska to przełomowy moment w historii  - Polacy obronili swoją dopiero co zdobytą niepodległość, ale zapobiegli również rozprzestrzenieniu się komunizmu, czym uratowali Europę przed „czerwoną zarazą”. To dlatego angielski historyk lord Edgar V. d’Abernon nazwał ją „18 decydującą bitwą w dziejach świata”. Ta walka była dowodem, że trzeba wierzyć do końca i nie poddawać się, choć wszyscy wkoło wieszczą klęskę. To wspaniałe zwycięstwo było dziełem wielu, wielu bezimiennych dziś polskich żołnierzy oraz Józefa Piłsudskiego. Teraz na pamiątkę tych wydarzeń 15 sierpnia mamy święto Wojska Polskiego.