• Panorama ziemi pilickiej

  • Panorama ziemi pilickiej

  • Panorama ziemi pilickiej

  • Wzgórze św. Piotra

Elżbieta z Pilczy(znana też jako Elżbieta z Pileckich Granowska) była jedynym dzieckiem Ottona z Pilczy, jednego  z najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi w ówczesnej Polsce, czyli na dworze Kazimierza Wielkiego oraz Jadwigi, siostry słynnego Spytka z Melsztyna. Jadwiga, już jako wdowa po Ottonie, została matką chrzestną króla Władysława Jagiełły 5 lutego 1386r. Dlatego Elżbietę i Jagiełłę traktowano jako rodzeństwo kanoniczne. Elżbieta była najbogatszą panną w Polsce, właścicielką klucza dóbr: pileckiego i łańcuckiego. Data jej urodzin nie jest znana – mógł to być rok 1372 albo 1380. W młodości była dwukrotnie porywana. Najpierw przez Wiśla Czambora – rycerza z Moraw, który został jej pierwszym mężem. Następnie przez Odrowąża Jańczyka Jańczykowicza Hińczyńskiego, który stał się jej drugim mężem (choć żył jeszcze pierwszy). A żeby było ciekawiej, to w wyniku konfliktu o Elżbietę Hińczyński zamordował Czambora. Jednak i to małżeństwo nie trwało długo, po kilku latach Elżbieta została wdową. Trzeciego męża wybrała dla niej rodzina, a został nim Wincenty Granowski. Dzięki temu małżeństwu stał się jednym z najbogatszych w Polsce. Niestety, był rozrzutny, wytoczył procesy sądowe teściowej Jadwidze i królowi Władysławowi Jagielle, pożyczał pieniądze na wysoki procent. Miała z nim 2 synów –Ottona i Jana oraz 2 (lub 3) córki –Elżbietę i Jadwigę (może jeszcze Ofkę). Został otruty, prawdopodobnie przez Krzyżaków, w kilka miesięcy po bitwie pod Grunwaldem. Czwartym mężem Elżbiety został król Władysław Jagiełło. Do małżeństwa doszło pomimo sprzeciwu ówczesnych możnych polskich bardzo niechętnych temu, bo przecież Elżbieta była tylko zwykłą szlachcianką. Było to małżeństwo  zawarte z miłości, którą król zapałał do niej. Dla Jagiełły była ona trzecią żoną. Ślub odbył się w Sanoku 2.05.1417r. - udzielił go arcybiskup Jan Mikołaj z Rzeszowa. Po wyjściu z kościoła zaczęła się ulewa, a koło królewskiego powozu złamało się, więc para na zamek szła pieszo w błocie, co wzięto za zły omen. Również wbrew polskim dostojnikom Jagiełło doprowadził do koronacji Elżbiety na królową Polski w jej imieniny – 19.11.1417r. na Wawelu w Krakowie. Z tej okazji mieszczanie Lwowa przysłali jej nietypowy prezent – 300 cytryn. Koronacja Elżbiety przyczyniła się prawdopodobnie do nadania przez papieża stanowiska prymasa Polski.  Małżeństwo to było szczęśliwe – król chętnie podróżował z żoną i nikt nie posądzał  jej o zdradę, tak jak pozostałe 3 żony króla. Sprzyjała pokojowym inicjatywom, unikała zadrażnień. Była dobrą matką – starała się jak najlepiej zabezpieczyć przyszłość swych dzieci. Zmarła po 3 latach małżeństwa 12 maja 1420 r. i została pochowana w Katedrze Wawelskiej. Jej syn Jan miał dużo dzieci, dzięki czemu wiele rodów królewskich w Europie i polskich rodzin szlacheckich ma Elżbietę wśród swoich przodków.

          W tej kobiecie musiało być coś szczególnego i wyjątkowego. Choć wszyscy i wszystko byli przeciw niej, choć pisarz kancelarii królewskiej (późniejszy biskup) Stanisław Ciołek napisał, że było to małżeństwo „orła ze świnią”, została królową Polski i wpisała się w jej historię. Szkoda, że jedyny  prawdopodobny jej portret, który wisiał w zakrystii pilickiej fary został skradziony w lipcu 1977 r. i nigdy go nie odnaleziono.