Pierwsza bitwa kampanii wrześniowej w naszej okolicy rozegrała się w Kleszczowej 7.09. 1939r. Oddział wojska polskiego, wchodzący w skład 3 Dywizji 11 Pułku Piechoty i walczący wcześniej w okolicach Tarnowskich Gór, zatrzymał się w tamtejszym lesie i widział drogę z Pilicy do Żarnowca, którą ciągnęły wojska niemieckie. Niemcy przypuścili atak na polskich żołnierzy od południa. Polacy podejmując z nimi walkę zniszczyli samochody hitlerowskie i ich sprzęt wojskowy. W bitwie poległo wielu Niemców – ich straty szacuje się na około 200 zabitych i rannych. Po stronie polskiej straty były znacznie mniejsze – poległo około 20 do 29 żołnierzy – różne źródła podają różne dane. Polaków pochowano w zbiorowych grobach. Dziś w Kleszczowej znajduje się pomnik upamiętniający tę bitwę, przy którym od wielu lat, co roku we wrześniu, odbywają się uroczystości z udziałem władz gminnych, młodzieży i dzieci, kombatantów i ludności oddające hołd, tym którzy tam walczyli i polegli. Również 7 września w Cisowej grupa polskich żołnierzy ukryła się na strychu domu Piotra Rocha. Hitlerowcy najpierw ostrzelali ich, a następnie spalili dom (i dwa inne) – polscy żołnierze spłonęli żywcem. W odwecie za ukrywanie Polaków Niemcy zastrzelili również 39-letniego Piotra Rocha oraz 37 –letniego Jana Siejkę i 33 – letniego Jana Drąga.

          Tak zaczęła się na naszym terenie II wojna światowa…..